Mestalla – serce Walencji, dusza Valencii CF

Na pierwszy rzut oka Mestalla może wydawać się tylko stadionem – imponującą konstrukcją z betonu, stali i wspomnień. Ale wystarczy tylko jeden mecz, jeden wieczór z blaskiem reflektorów i dźwiękiem 50 tysięcy gardeł, by zrozumieć, że Mestalla to coś znacznie więcej. To świątynia futbolu, pełna pasji, historii i lokalnego ducha. Dla kibiców Valencii CF to miejsce niemal sakralne – stadion, który nie tylko widział wielkie chwile, ale sam je współtworzył.

Historia, która oddycha z trybun

Stadion Mestalla https://maps.app.goo.gl/UgpUQLHWaPcF2oQJ9 został otwarty 20 maja 1923 roku, co czyni go jednym z najstarszych stadionów w Hiszpanii. Na przestrzeni lat był świadkiem przemian nie tylko sportowych, ale i społecznych. Nazwę zawdzięcza pobliskiemu kanałowi irygacyjnemu Acequia de Mestalla, który przez lata biegł tuż obok trybun. Pierwotnie mógł pomieścić zaledwie 17 tysięcy widzów, ale kolejne rozbudowy – zwłaszcza ta po wojnie domowej i ta związana z Mundialem 1982 – przekształciły stadion w to, czym jest dzisiaj: legendą architektury sportowej.

Podczas hiszpańskiej wojny domowej stadion został poważnie uszkodzony, a w czasie II wojny światowej służył nawet jako obóz wojskowy. Te dramatyczne wydarzenia nie złamały jednak ducha Mestalli – wręcz przeciwnie, uczyniły go jeszcze silniejszym symbolem oporu, jedności i walki.

Dlaczego Mestalla jest wyjątkowa?

W czasach, gdy kolejne stadiony przypominają bardziej centra handlowe niż areny sportowe, Mestalla zachowała swój surowy, klasyczny charakter. Strome trybuny – jedne z najbardziej pionowych w Europie – sprawiają, że kibice niemal wiszą nad boiskiem, tworząc niepowtarzalną atmosferę, która potrafi sparaliżować rywali. To miejsce, gdzie futbol czuć w kościach.

Mestalla to także stadion pełen kontrastów – z jednej strony pełen surowej energii, z drugiej – pełen nostalgii i sentymentu. Przechadzając się wokół jego murów, można natknąć się na liczne murale, zdjęcia i pamiątki przypominające o dawnych legendach – Mario Kempesie, Gaizce Mendiecie, czy Davidzie Villi.

„Amunt Valencia!” – okrzyk, który niesie dumę

Jeśli kiedykolwiek znajdziesz się na Mestalli podczas meczu, nie sposób nie usłyszeć gromkiego: “¡Amunt Valencia!” – to więcej niż okrzyk. To motto, które oznacza „Naprzód, Walencjo!” i wyraża nie tylko wiarę w drużynę, ale też dumę z miasta, tradycji i tożsamości regionu.

Wyrażenie to pochodzi z języka walenckiego, regionalnego wariantu języka katalońskiego, i stało się nieodłączną częścią klubowej kultury. To okrzyk, który niesie w sobie historię całych pokoleń kibiców – od dziadków po wnuki. To także hołd dla waleczności, z jaką Valencia CF mierzy się z przeciwnościami losu – zarówno na boisku, jak i poza nim.

Brązowy kibic – hołd dla pasji

Jedną z najbardziej poruszających historii związanych z Mestallą jest postać Vicente Navarro Aparicio – oddanego kibica, który przez dziesięciolecia nie opuścił niemal żadnego meczu swojej ukochanej drużyny, mimo że... był niewidomy. Po śmierci Vicente w 2017 roku, klub postanowił uczcić jego pamięć w sposób absolutnie wyjątkowy – na jego ulubionym miejscu na trybunie umieszczono brązowy pomnik przedstawiający go w charakterystycznych okularach i szaliku. Siedzi tam do dziś – milczący świadek emocji, który przypomina wszystkim, czym naprawdę jest miłość do klubu.

Curva Mestalla – nie tylko sektor, ale stan umysłu

Na stadionie można też natknąć się na inny fenomen: Curva Mestalla. To sektor najzagorzalszych kibiców, którzy odpowiadają za większość opraw, śpiewów i... czasem lekkie zawroty głowy u przeciwników. Samo hasło „Curva Mestalla” budzi wśród fanów szacunek, a wśród rywali – lekką panikę.

Z przymrużeniem oka mówi się, że „Curva Mestalla to nie miejsce – to diagnoza” i coś w tym jest. To tu rodzą się pieśni, płoną race i wykuwają się legendy. To tam serce stadionu bije najmocniej – i to niezależnie od wyniku meczu.

Valencia CF – duma, która wraca do formy

Valencia CF, choć w ostatnich latach nie zawsze była w ścisłej czołówce, w sezonie 2024/2025 prezentuje znakomitą formę w La Liga. Drużyna pod wodzą młodego, ale charyzmatycznego trenera i z grupą zdolnych wychowanków, znów gra ofensywnie, z polotem i dumą. Mestalla stała się w tym sezonie prawdziwą twierdzą – liczba porażek u siebie należy do najniższych w całej lidze.

Wspierana przez rzeszę fanów i z nową energią na boisku, Valencia celuje w europejskie puchary – a kto wie, może pokusi się o coś więcej. Jak śpiewają kibice: “Si se puede!”

Osiągnięcia, które budują legendę

Nie sposób mówić o Valencii CF bez wspomnienia jej największych sukcesów: sześciokrotne mistrzostwo Hiszpanii, osiem triumfów w Pucharze Króla, dwa finały Ligi Mistrzów (niestety przegrane, ale z godnością), zdobycie Pucharu UEFA w 2004 roku i Superpucharu Europy w tym samym sezonie. To klub, który zawsze był blisko czołówki i który zasługuje na powrót do wielkości.

Przyszłość: Nowy stadion, nowe nadzieje

Od lat trwają rozmowy o nowym obiekcie – Nou Mestalla, który ma pomieścić ponad 60 tysięcy widzów i stać się jednym z najnowocześniejszych stadionów w Europie. Budowa rozpoczęła się już w 2007 roku, ale z powodu kryzysów ekonomicznych projekt utknął w martwym punkcie.

Obecnie, dzięki poprawie sytuacji finansowej klubu, projekt znów rusza z miejsca. Nowy stadion ma zostać ukończony do 2027 roku, ale pytanie, co stanie się z obecną Mestallą, wciąż budzi emocje. Jedni mówią o przekształceniu jej w park miejski z zachowaniem fragmentów trybun jako hołdu dla historii. Inni apelują o pozostawienie jej jako stadionu rezerw czy akademii.

Cokolwiek się stanie, jedno jest pewne – Mestalla nigdy nie zostanie zapomniana. To nie tylko stadion. To legenda, która żyje.

Warto poznać Estadio Mestalla osobiście

Ten majestatyczny stadion oferuje możliwość zwiedzania z przewodnikiem w języku hiszpańskim i angielskim. W trakcie "Mestala Forever Tour" odwiedzisz szatnię drużyny CF Valencia, usiądziesz na ławce rezerwowych przy samej murawie, poznasz ciekawe historie i zobaczysz wszystkie trofea. Na koniec możesz kupić pamiątki w oficjalnym sklepie klubowym. 

Amunt Valencia!

O NAS

Alicja i Hubert

Zakochani w Gandii od pierwszego wejrzenia. Więcej dowiecie się z naszych social mediów.

MENU

ADRES

Passeig Marítim de Neptú, Gandia, Hiszpania 

+48 502 877 488

+48 533 447 575

rezerwacje@apartamentgandia.pl

FORMULARZ KONTAKTOWY

Notka prawna:

Wszelkie treści zamieszczone na tej stronie internetowej oraz profilach na Facebooku i Instagramie (teksty, zdjęcia, opisy, oferta itp.) podlegają ochronie prawnej na podstawie przepisów Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.). Bez zgody autora zabronione jest m.in. powielanie treści, ich kopiowanie, przedruk, przechowywanie i przetwarzanie z zastosowaniem jakichkolwiek środków elektronicznych, zarówno w całości, jak i w części.

Zabronione jest dalsze rozpowszechnianie, o którym mowa w art. 25 ust. 1 pkt b Ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Kopiowanie, przetwarzanie, rozpowszechnianie tych materiałów w całości lub w części bez zgody autora jest zabronione.

Autor wyraża zgodę na udostępnianie treści w serwisach społecznościowych celem promocji apartamentu.